„Poniższy tekst powstał z myślą, aby pomóc państwu w prawidłowym przygotowaniu się do zlecenia prac nad instalacją ogrzewania oraz uświadomić państwu kilka istotnych faktów żeby uniknąć potencjalnych błędów, a przy okazji pomóc zrozumieć filozofie, podejście i charakter usług jakie oferuje firma Vesti.”
Onezorge Patryk
Jak to właściwie wygląda?
Instalacja ogrzewania to jedna z podstawowych instalacji w każdym domu. Odpowiada ona bezpośrednio za stan komfortu cieplnego w budynku, a tym samym za nasze dobre samopoczucie.
Wymieniając stare instalacje c.o na nowe lub modernizując ich część, mało kto decyduje się na zatrudnienie projektanta. Nie ma bowiem takiego obowiązku, a instalacja c.o w domu jednorodzinnym nie wydaje się przecież skomplikowana.
Większość inwestorów zwykle od razu, korzysta z usług montera( hydraulika), a ci przeważnie stosują standardowe , powtarzalne rozwiązania, nie zawsze zdając sobie sprawę z wpływu parametrów poszczególnych elementów instalacji na pracę całości.
Dopiero gdy gotowa instalacja ogrzewania nie działa prawidłowo zaczynamy się zastanawiać, co należy zmienić.(?) Konsekwencje takiego postępowania bywają opłakane, a poprawki po zakończonych pracach kosztowne i kłopotliwe.
Jak powinno wyglądać?
Instalacja centralnego ogrzewania jak każda inna instalacja musi zostać wykonana starannie i profesjonalnie. Aby uniknąć błędów należy świadomie rozumieć jakie podstawowe parametry wpływają na jej pracę.
1. Straty ciepła
Jednym z podstawowych warunków prawidłowego funkcjonowania instalacji jest wykonanie jej na podstawie prawdziwych danych o ogrzewanym obiekcie.
Chodzi tu przede wszystkim o dobrze policzone straty ciepła tego obiektu(budynku), które są podstawą do ustalenia prawidłowej mocy źródła ciepła(kotła). Pomyłka na tym etapie niesie za sobą bardzo duże i kosztowne w skutkach konsekwencje:
Obliczanie strat ciepła na podstawie wskaźników przyjmowanych na 1 m² powierzchni pomieszczenia może spowodować błąd sięgający nawet powyżej 50%.
Dlaczego? Bo każdy dom ma swoje charakterystyczne cechy. Popularne jest posługiwanie się wskaźnikiem 100 W/m².
Obliczona na jego podstawie moc kotła potrzebnego do domu o powierzchni 250 m² wynosi 25 kW i w przypadku wielu domów – zwłaszcza tych wybudowanych w niezbyt odległych czasach – jest mocno zawyżona.
Biorąc pod uwagę izolację budynku i rodzaj jego stolarki, okazuję się że wskaźnik a razem z nim moc kotła może zmniejszyć się o blisko połowę.
Dlatego pierwszym podstawowym krokiem powinno być zlecenie policzenia strat ciepła komuś kto się na tym zna lub skorzystanie z usług firmy, która oferuje wykonanie instalacji wraz z takimi obliczeniami.
Dla przykładu – przewymiarowanie kotła gazowego lub olejowego nie jest dobre i może bardzo niekorzystnie wpłynąć na jego pracę i żywotność.
2.Dobór grzejników
Drugim ważnym warunkiem dla prawidłowo funkcjonującej instalacji jest odpowiedni dobór mocy grzejników. Niestety nie jest to na pozór wcale takie łatwe i oczywiste, poza tym jest to kolejny powszechnie spotykany błąd.
I tutaj koło się na troszkę zamyka, a łańcuszek błędu zakuwa swoje kolejne ogniwo – mianowicie źle przyjęte straty ciepła będą przyczyną kolejnego błędu, przewymiarowania grzejników.
Jeżeli wszystkie grzejniki zostaną przewymiarowane w równym stopniu (ich moc będzie większa, niż potrzeba), taki błąd będzie można naprawić, korygując parametry pracy instalacji. Gorzej, jeśli źle będzie dobrana moc tylko niektórych. Wtedy z wyregulowaniem instalacji może być prawdziwy problem.
3. Ciśnienie dyspozycyjne w instalacji
Jest to ważnym parametr. Niestety również jest dość powszechnie spotykanym błędem w postaci zbyt wysokiego ciśnienia dyspozycyjnego w instalacji.
Dlatego chciałbym się na moment zatrzymać przy tym temacie i spróbować pokazać jakie konsekwencje niesie za sobą źle dobrane ciśnienie dyspozycyjne. Jest to temat często wręcz pomijany na budowach, być może dlatego że nie jest widoczny na pierwszy rzut oka.
Ciśnienie dyspozycyjne jest parametrem wynikającym z większej całości ale wszystko ostatecznie sprowadza się do szybkość z jaką płynie woda w instalacji i jest to bardzo ważne, bo trzeba pamiętać że to właśnie woda jest naszym bezpośrednim czynnikiem transportującym ciepło z kotła do grzejnika.
Jej zbyt duża prędkość powoduję męczące hałasy w grzejnikach i elementach regulacyjnych, przynosi straty ciepła(przekłada się to na koszta ogrzewania), zaś zbyt mała prędkość powoduje niedogrzanie i niską sprawność instalacji.
Ze zbyt niskim ciśnieniem raczej spotykamy się rzadko bo skutkowało by to zwyczajnie tym że część instalacji już przy uruchomieniu po prostu by nie grzała. A to oznaczało by dla instalatora brak możliwości rozliczenia się i poprawki. Dlatego aby tego uniknąć instalatorzy po prostu wstawiają przewymiarowane pompy, tak aby mieć pewność że „będzie działało” a to przekłada się bezpośrednio na zbyt wysokie ciśnienie dyspozycyjne, prędkości przepływów i dziwne zachowania instalacji nie mówiąc już o stratach, wyższej cenie pompy i wyższych kosztach ogrzewania w skali całego sezonu grzewczego.
Jest na to prosta rada: nie należy robić instalacji centralnego ogrzewania bez uprzedniego policzenia przepływów. Dobrze wykonane obliczenia gwarantują cichą i skuteczną pracę całej instalacji.
4. Nieprawidłowe umiejscowienie czujników temperatury
…Przyznam nieco żartobliwie że z niezrozumiałych mi powodów, odnoszę wrażenie o powszechnie panującym przekonaniu w środowisku monterów i hydraulików, że te wszystkie parametry o których pisałem wyżej, w obecnych czasach są niemal drugoplanowe, „bo przecież i tak sterownik zrobi swoje i wszystkim się zajmie”.
Temat automatyki w ogrzewaniu jest bardzo spory i na pewno rozszerzę go w zakładce o automatyce a tutaj chciałem tylko podkreślić że nawet przy całkiem dobrze wykonanej instalacji ogrzewania, automatyk zadziała tak jak powinna dopiero wtedy, i tylko wtedy, kiedy będzie dostawała poprawne informacje.
A właśnie to czujnik bezpośrednio odczytuje dla sterownika te informacje i to gdzie i jak jest umiejscowiony, zamontowany będzie przekładało się na to jakie sterownik otrzyma informacje i jak zadziała. Więc to bardzo ważne aby o to zadbać i wiedzieć skąd dany czujnik ma dokładnie te informacje odczytywać i gdzie go w poprawny sposób zamontować.
Może to dotyczyć zarówno termostatu sterującego pracą kotłów grzewczych, jak i czujnika temperatury zewnętrznej regulatora pogodowego. W przypadku czujnika temperatury zewnętrznej niezwykle ważne jest umieszczenie go w taki sposób, aby nie padało na niego promieniowanie słoneczne, nie był narażony na intensywne opady deszczu czy bezpośrednie podmuchy wiatrów.
Jeśli będzie ogrzewany przez słońce, sygnał wysyłany do regulatora będzie zafałszowany. Czujnik będzie sygnalizował temperaturę wyższą niż rzeczywista, więc temperatura wody w kotle będzie za niska lub kocioł całkiem się wyłączy, pomimo że w rzeczywistości kocioł powinien pracować lub utrzymywać wyższą temperaturę wody.
I od czego właściwie zacząć….?
Proponujemy zacząć od kontaktu z nami. 🙂
My przecież znamy odpowiedź na to pytanie, i wiemy od czego zacząć żeby „dobrze skończyć” 🙂
Więc z przyjemnością zajmiemy się tym wszystkim za ciebie, a ty będziesz mógł uznać powyższy teks za taki, który ciebie już nie dotyczy. 😛
I zająć się swoimi sprawami, lub poświecić go na przyjemności.